Znajdź swój zapach

O tym, że w sklepach z kadzidełkami pachnie ładnie, nie trzeba nikogo przekonywać. To niejako efekt nagromadzenia konkretnego rodzaju produktów. Niemniej jednak w zasadzie właściwie każdy sklep posiada swój specyficzny zapach. Zapach, jaki panuje w danym sklepowym pomieszczeniu nie jest przypadkiem. Nie bez przyczyny w sklepach, dużych marketach pachnie świeżym chlebem lub wędlinami. To chwyt marketingowy, tak zwany aromaraketing. Dzięki niemu oddziałuje się na podświadomość kupujących. To bardzo efektywne narzędzie manipulacyjne. Wykorzystują je między innymi właściciele dużych powierzchni handlowych.

Zapach ten, to nie rezultat tego, że w rzeczywistości sprzedaje się w nich super świeże pieczywo. Aromat chleba rozpyla się po sklepie, tak jak rozpyla się zapach do domu. Tak jak my rozpylamy w domu odświeżacz powietrza, ażeby ładnie pachniało, tak właściciele sklepów rozpylają właściwe zapachy, ażeby nakłonić klienta do większych zakupów. Czy ichniejszym potrzebuje, czy nie. To bardzo skuteczna manipulacja. Nie dziwi zatem fakt, iż wchodząc do sklepu po zapach do biura, wychodzimy z torbą pełną produktów spożywczych i chemicznych. Aromamarketing de fakto funkcjonuje. Jest wręcz wyjątkowo skuteczny. Ludzie, którzy przychodzą do sklepu, w którym ładnie i domowo pachnie, spędzają w nim zdecydowanie więcej czasu. Wodzeni za nos, kupują, a sklep zarabia. W celach podniesienia dystrybucji robi się de fakto wiele. Niewiele kto ma świadomość tego, że wręcz przy użyciu odpowiednich zapachów, manipuluje się klientem. Nie bez przyczyny w pomieszczeniach handlowych sympatycznie pachnie. Pachnie, bo dzięki temu więcej kupujemy.

Zobacz: zapach do biura.